Maggie juz chciala przypomniec, ze to nie jakas pieprzona proszona herbatka. Jezu!
W koncu wszyscy troje usiedli przy dlugim stole, Maggie u szczytu, zeby nie musiala siedziec naprzeciw Kellera, Pakula po jej prawej, a ksiadz po lewej stronie ze swoim pudelkiem i filizanka goracej herbaty.
Zobacz następny temat Zobacz poprzedni temat Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach